bardzo czysty, nowy obiekt, przestronny, z dużym tarasem, bardzo kulturalni i cisi sąsiedzi /w tym 3 rodziny z Polski/ woda cudna i ciepła, 5 minut do najbliższej plaży pobity chyba rekord świata w ilości zjedzonych fig-wprost z drzewa gospodarzy

niesamowite korki w soboty- dzień zmiany turnusów od Budapesztu, przez całe Wegry i w Chorwacji na głównej autostradzie w okolicach bramek, w obiekcie brakowało naczyń i mimo interwencji w biurze nie dostaliśmy ich, trzeba zabezpieczyć się w maty na plażę i buty, bo na samych ręcznikach i na bosaka bardzo niewygodnie,

W Selce byliśmy tylko przejazdem. Jest to niewielkie miasto, wręcz wioska, parę sklepów i restauracji na krzyż, cisza, dobre miejsce aby oderwać się od codziennego pędu. Na pewno jest tam ładna plaża z drobnym żwirkiem i dużo zieleni. Wydaje mi się , że to fajna miejscowość dla osób starszych...może jak będę miał już swoje lata to tutaj wpadnę:)

Maribor jest bardzo ładnym miasteczkiem, wspaniale usytuowanym. Stanowi świetna bazę wypadową do wschodnich rejonów Słowenii. Niedaleko Ptuj znajduje się bardzo ładne, stare miasteczko warte zobaczenia. Mam nadzieje, ze będę miała okazje po raz kolejny powrócić do tego wspaniałego kraju. Na prawdę polecam wszystkim , którzy jeszcze tam nie byli!!!

Minusem są wysokie ceny w Słowenii.

Jest to miasteczko, które znajduje się w zatoce na wyspie Losinj u podnóża góry Sveti Ivan. W miejscowości jest bujna roślinność, jest tu wiele gatunków roślin. Osoby lubiące zwiedzać, polecam kościół św. Antuna z dzwonnicą. jest tu także bardzo przyjemny port a po jego przeciwnej strony jest wieża obronna. Bardzo przyjemny klimat stwarzają małe, kamienne domy. Jest to taka klimatyczna miejscowość, w której odczuwa, się że dla mieszkańców ważną rolę w życiu odgrywa tradycja.

Trzeba mieć to na uwadze, że jest to miejscowość która znajduje się na wyspie co generuje dodatkowe koszty.

Tignes zrobił na nas bardzo dobre wrażenie, słyszeliśmy o tym miejscu bardzo dobre opinie, dlatego w tym roku właśnie tu się wybraliśmy. Jest to jeden z najnowocześniejszych ośrodków narciarskich w Alpach Francuskich, który składa się z kilku wiosek turystycznych. Sa tu idealnie przygotowane trasy zjazdowe i jest tu ich kilkadziesiąt Są tu doskonałe warunki dla osób początkujących, są tu liczne szkółki gdzie można nauczyć się jazdy na nartach czy snowboardzie. Dla lubiących się bawić są dwa snowparki. Jest tu masa restauracji, gdzie można naprawdę dobrze zjeść a wieczorami tez jest wiele miejsce gdzie można się pobawić.

Miasto bardzo ładnie położone, otoczone winnicami i gajami oliwnymi. Jest tu ładna roślinność śródziemnomorska. Jest tu dobrze przystosowana marina żeglarska. W mieście warto zobaczyć muzeum historyczne oraz galerię sztuki. W pobliżu są ciekawe miasta takie jak Kotor, Risan czy Petrovac które są godne zwiedzenia. Jest tu kilkanaście plaż, które ciągną się wzdłuż całej riwiery Tivackiej. Nam najbardziej odpowiadała piaszczysta plaża, niedaleko lotniska, która jest całkiem dobrze zagospodarowana z barami i restauracjami.

Bardzo dobry dojazd z Polski. Miasto jest znane ze swoich właściwości leczniczych i dlatego z żoną właśnie tam się wybraliśmy.Miasteczko położone jest w dolinie rzeki Savinja. Jest tu dobre centrum rehabilitacji. Jeśli chodzi o zwiedzanie to jest tu kilka miejsc, które warto zobaczyć jak na przykład starówka, kościół św. Marcina. Na nas największe wrażenie zrobił zamek Tabor.

Wenecja to jedna z perełek turystycznych Włoch. Każdy chyba kojarzy pocztówki z tego jakże romantycznego i urokliwego miejsca. Jednak ci, którzy obejrzeli zbyt wiele takich pocztówek- mogą się nieco rozczarować. Miejsce jest prześliczne- tak to prawda. Jednak należy wiedzieć kilka rzeczy zanim się tu przyjedzie, aby nie mieć niemiłej niespodzianki: 1. po pierwsze ceny. Niektóre z nich są naprawde zabójcze- szczególnie kawy czy różne przysmaki- należy pamiętać, że jeśli chcemy usiąść z naszym zakupionym smakołykiem- płacimy dużo drożej 2. turyści- jest tu ich masa! Byliśmy w maju, licząc na mniejsze tłumy, ale niestety- tak sie nie stało. Chyba każdy chce zobaczyć to miasto! Na zwiedzanie Bazyliki Sw. Marka trzeba odstać w długiej kolejce. Na placu-też gwarno- czasem trudno zrobić zdjęcie! Poprostu- masa ludzi. 3. Należy pamiętać, że plac jest często zalewany przez wodę, więc niezupełnie wyjdzie się "suchą stopą" ;) Mimo tych niespodzinek- bardzo miło wspominam to bajkowe miejsce. Przepiękne zabytki i niesamowita atmosfera mieszkańców Włoch- zawsze gwarni i uśmiechnięci :)

Przyjemna miejscowość położona w niedalekiej odległości od Crikvenicy i Novi Vinodolski. Dawniej była to wioska rybacka, obecnie miejscowość cały czas się rozwija i jest co raz bardziej atrakcyjna dla turystów. Klimat robią białe domy i kamienice z czerwonymi dachówkami. Głównymi zabytkami w miasteczku są kościoły.Plaże są bardzo ładne żwirowe, z dogodnym zejściem do morza, woda była ciepła i czysta. Jest tu wiele lokali gastronomicznych, najwięcej jest ich przy promenadzie są to głównie restauracje i bary. Koniecznie trzeba spróbować lokalnych przysmaków, owoców morza i dań z ryb.

Będąc w Czarnogórze warto zobaczyć stolicę. A dlaczego? Dlatego, że tu właśnie można lepiej poznać kulturę Czarnogóry. NIe jest to typowo turystyczny kurort, którego połowę stanowią turyści. Miasto samo w sobie niezbyt nas zachwyciło - niezabardzo jest tu co zwiedzać czy nawet podziwiać, natomiast spacerując ulicami miasta można lepiej poznać charakter jego mieszkańców. Warto naprawde wybrać się na typowe tutejsze dania, popatzreć na codzienne życie Czarnogórców. A jeśli uda nam się z kimś zamienić parę słów- z chęcią opowiedzą o swoim kraju: o tym, jak wygląda ich życie po podziale Jugosławii, o tutejszych legendach itp... NIestety przyznam szczerze, że nie z każdym łatwo się porozumieć - wielu z nich nie mówi po angielsku, a po polsku czy rosyjsku też niestety nie jest łatwo... Miasto stanowi natomiast dobrą bazę wypadową tak w góry jak i nad morze.

Bardzo ładna i malownicza miejscowość. Można tu zarówno pozwiedzać, jak i leniuchować na plaży. Przy plaży znajduje się długa promenada z mnóstwem sklepików i barów. Wieczorem miejsce zamienia się w prawdziwie imprezowe miasto- właśnie tu skumulowane są różne kluby i dyskoteki. Życie nocne kwitnie i czasem aż trudno jest się zdecydować gdzie spędzić wieczór.... Plaża bywa zatłoczona, więc lepiej z rana zająć sobie dobre miejsce. Dla szukających ciszy polecam oddalić się nieco od części centralnej. Polecam również wybrać się na wycieczki w pobliskie regiony!

Ulcinj to najbardziej na południe wysunięty kurort Czarnogóry. Dodatkowo miesiąc sierpień zapewnił nam super pogode na plażowanie. Do zalet na pewno można zaliczyć różne rodzaje plaż: najbardziej znana -bo najdłuższa w całej Czarnogórze znajduje się właśnie tutaj- Velika Plaża. NIestety miejscami jest ona troche zatłoczna (szczególnie w sierpniu, kiedy zjeżdża się tu najwięcej turystów). Przyjezdnych może zachwycić również życzliwość mieszkańców oraz ich duma ze swojego kraju: chętnie opowiadają o miejscach, które warto u nich odwiedzić: polecają np Jezioro Skadarskie (malownicze jezioro położone między górami), Budve- i jej piękną starówke, jak również kaniony górskie. Skorzystaliśmy z okazji i zwiedziliśmy właśnie te miejsca- naprawde było warto.

Jest to bodajże pierwsza miejscowość do jakiej wjeżdża się po zjechaniu z mostu. W tej miejscowości byliśmy tylko przejazdem na bo naszym miejscem docelowym była Malinska. Z tej racji ze byliśmy już bardzo głodni postanowiliśmy zatrzymać i posilić się w Omisalj. Siedząc w ogródku jednej z restauracji podziwialiśmy występy chorwackiej grupy folklorystycznej. Bardzo fajne przeżycie.

Jeśli dobrze pamiętam to Seget Donji jest jedną z dzielnic Trogiru położoną na jego obrzeżach. Jest to fajna i niewielka miejscowość, gdyż z jednej strony można spokojnie wypoczywać na plażach Adriatyku bez tłumów a z drugiej strony blisko jest do atrakcji tego regionu, tj do wodospadów rzeki Krka, do Splitu, na sąsiednie wyspy i co najważniejsze do samego Trogiru, który znajduje się na liście Unesco. Warto zobaczyć te miejsca.

Fajna,spokojna miejscowość,ładne żwirkowe plaże, łagodne zejście do ciepłego Adriatyku. Dla mnie i mojej rodziny idealne miejsce na udany wypoczynek. Nie jest to duża miejscowość wręcz wioska, parę sklepów, knajpek. Parę razy jeździliśmy do miasta Korcula na rynek, gdyż tam odbywały się różnego rodzaju imprezy.

Ulcinj moim zdaniem to typowy miejski twór - zaśmiecony i zatłoczony. Wielka Plaża za miastem jest faktycznie piaszczysta i przyjemna, ale miejska to w moim odczuciu masakra. Ta część Czarnogóry kojarzy mi się z latami 80-tymi w Polsce.

W sezonie dojazd na Wielką Plażę przez korki jest katorgą.

Ładna plaża, złocisty piasek, przezroczysta woda i łagodne zejście do morza. Jednym słowem- nic dodać nic ująć.

W sierpniu było dla nas nieco za gorąco. Zdecydowanie polecam wybrać się tu we wrześniu, kiedy upały nie są aż tak dokuczliwe

Bardzo ładny ośrodek, w miarę tanie skipasy, dobrze przygotowane i ciekawe trasy, mało ludzi, przypadł mi do gustu znacznie bardziej niż Val Cenis, w którym byłem w zeszłym roku. Ośrodek jest dosyć duży więc każdy znajdzie coś dla siebie ale polecam raczej dla średnio jeżdżących i ciut lepiej.

Byłyśmy tam z mamą już 2 razy i planujemy znowu wakacje w Vela Luce. Uwielbiamy wylegiwanie się na słoneczku i takie małe urokliwe miejscowości. Brak tłumów, ma się wrażenie odcięcia od cywilizacji, cudowna atmosfera - można poczuć się tam jak w domu.

Polecam to miejsce dla wszystkich, którzy chcą połączyć aktywne zwiedzanie z leniuchowaniem w małej miejscowości. Jest tu tak blisko do Dubrownika,ze czasem nawet nie zauważysz jak Ci mineła droga samochodem. Bardzo fajna baza wypadowa do Dubrovnika, który zachwyca przepiękną starą częśćią otoczoną murami. Sama natomiast miejscowość to niewielkie miasteczko- spokojne, choć czuć, że wielu tu takich, którzy za cel nie wybrali tylko opalania, ale również wypady do Dubrovnika.

Byłem w tym roku w Velice, piękne morze, długa 18 km plaża i mało ludzi, można odpocząć. Ceny przystępne, smaczne jedzenie - pyszne ciastka w kształcie serca w cukierni oraz musaka. Polecam wszystkim którzy lubią dobrze wypocząć w spokoju i swojskim klimacie.

Ciekawe miejsce. Nieduże co prawda miasto, ale dla tych, którzy nie lubią wielkich zatłoczonych kurortów jest w sam raz. Miejsce daje dużo możliwości rekreacyjnych. Stanowi też fajną bazę wypadową do innych miast na półwyspie (polecam szczególnie blisko położony Rovinj oraz Pulę z jej imponującym starożytnym amfiteatrem) oraz Park Narodowy Brjuni. W drodze powrotnej zwiedziliśmy także kawałek północnych Włoch.

Vrsar nadaje się idealnie na spacery uliczkami, polecam wizytę na kościelnej wieży - super widoki, odpoczynek na ławeczkach z widokiem na wyspy i marinę. Dodatkowo Vrsar otrzymał nagrodę Błekitnej Flagi przyznawaną za czystość plaży i morza więc to chyba najlepiej świadczy o tym miejscu.

Trento, czyli nasz polski Trydent, to typowo narciarska miejscowość Włoch. Jest tu wiele tras zjazdowych. Ze stoków można podziwiać panorame miasta leżącego w dolinie. W samym mieście warto zobaczyć główne, XVIII-wieczne zabytki, czyli: zamek, plac centralny miasta oraz katedre. Pod samym centrum historycznym natomiast- znajduje się tzw. podziemne miasto z czasów starożytnych. Miasto powstało z powodów strategicznych: kontrola doliny Rzeki Adygi oraz jeden z głównych szlaków łączących Europę Centralną z Morzem Śródziemnym. Bardzo ciekawe i godne polecenia dla wszystkich, którzy będą w Trydencie!

Ptuj zaliczane jest do najstarszych miast Słowenii i faktem jest, że ma to swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Jego wiek widać na każdym kroku w starych budowlach, w zabytkach , w uroczych i zniszczonych czasem uliczkach. W Ptuj znajduje się trochę restauracji i knajpek, gdzie skosztować można tamtejszego wina. Miejscowość ta słynie również z term.

Malutka wioska rybacka położona za Dubrownikiem, a wiec jeszcze dalej na południe. Spokojna i idealna na wypoczynek, bez tłoku, a niedaleko do ciekawych zabytków Dubrownika. Jak większość miejscowości chorwackich, tak i ta zachwyca bujna i różnorodna roślinnością. Bardzo mili i pomocni mieszkańcy.

Niewielkie, fajne i spokojne miasteczko, nie ma za wiele w nim do zwiedzania, jest to typowa wioska turystyczna, z paroma pensjonatami, szczególnie polecana dla osób, którym wystarczy morze, plaża, pogoda i spokój. Tutaj właśnie można to wszystko znaleźć.Dla osób, które chcą coś zwiedzić polecam Frejus, Cannes i Saint Tropez

Przepiękne miasto, w którym na prawde można się zakochać! NIesamowite spotkanie kultur: Bazylika Dymitriusza, liczne kościoły oraz piękne tureckie meczety. To miejsce, w którym nowoczesność łączy się z historią. To niesamowite miejsce, w którym mozesz iść na plażę oraz zwiedzać wiele, wiele ciekawych miejsc... Polecam!!

Ciężko wyjeżdżać

Wypoczywamy z mężem na wczasach w Sutomore już nie pierwszy raz i zawsze w tym samym miejscu,blisko promenady wśród drzew oliwnych i winorośli. Wieczorami przy głównym deptaku jest sporo knajpek a więc jest dość głośno. Sutomore jest wymarzonym miejscem na wypady w inne rejony Czarnogóry a nawet do do Dubrownika w Chorwacji. Ceny są porównywalne do cen w Polsce ( oczywiście w większych miastach), podobnie z cenami paliw. Osobiście jesteśmy stale zauroczeni tym pięknym krajem.

Cicha miejscowość, nastawiona zdecydowania na turystów bardziej zimowych niż letnich. Dużo możliwości tras narciarskich- bardzo dobre miejsce dla tych, którzy chcą w krótki czasie podszkolić swoje zdolności na stokach. Dzięki zróżnicowanej trudności tras można zacząć "na rozgrzewkę" od tych łatwiejszych i podnosić sobie poprzeczkę. Znajdują się tu również szkoły narciarskie, które też służą pomocą. Dodatkową zaletą miejsca są niewątpliwie widoki- dają wytchnienia strudzonym narciarzom. Miejsce polecam dla osób aktywnych. Nie polecam dla tych, którzy szukają tu różnorodnej rozrywki wieczornej- to miejsce ma poprostu inny charakter. Dla tych, których zmęczy szaleństwo na stokach mogę polecić wybrać się na kręgle, na lodowisko, na basen lub ... odetchnąć w centrum odnowy biologicznej ;)

Wydaje mi się, że mogłoby być więcej knajpek, ale może to moje subiektywne zdanie.

Duże możliwości czynnego wypoczynku, można tutaj wypożyczyć rowery i udać się nimi na ładne krajobrazowo szlaki rowerowe, których na prawdę jest tutaj wiele. Poza tym wokoło Morawskich Toplic są pola i lasy. Idealne miejsce na wypoczynek. Miejscowość ta słynie jeszcze ze swoich licznych obiektów, które posiadają baseny termalne i centra wellness.

Nieduża miejscowość i na pewno nie można jej zaliczyć do tzw. perełek Włoch. Charakterystyczne dla miasteczka jest jasne- w większości białe budownictwo. Do zalet można wpisać duża plaże, oraz dobrą baze wypadową do Rawenny czy Rimini. Miasto w okresie letnim przygotowuje się do festiwalu, który odbywa się tu w połowie sirpnia- wtedy miejscowość kwitnie pod względem turystycznym, ponieważ zjeżdża się wtedy najwięcej turystów. Podobno nacjami najczęściej zjędżającymi się na koncert Rossiniego są Francuzi i NIemcy, ale nie brakuje też wielu Japończyków.

NIestety wiele domów jest w nie najlepszym stanie i troche szpecą krajobraz.

Fajne, małe i spokojne miasteczko, pełne winnic, drzew oliwnych i granatów. Jest tak duże że można je obejść bardzo spokojnym krokiem w 2 godziny. Sporo pizzerii, gdzie można zjeść tanio i smacznie. Najlepiej wspominam cudowne lody i ryby prosto z morza. Jak na spokojny wypoczynek polecam.

Każdy znajdzie tu coś dla siebie: my głównie spędzaliśmy czas aktywnie: rowery, spacery, tenis, ale nie ominęliśmy także źródeł geotermalnych. Fantastycznie zrelakowaliśmy się w SPA i podczas masaży! Naprawde fajne miejsce na wypad dla tych, którzy potrzebują zregenerować siły!

Nie przepadam za tłumami turystów i typowo turystycznych miejscowości z ogromnym zapleczem apartamentowców. Povljana jednak przypadła mi do gustu, a że jestem piechurem zwiedziłem ja wzdłuż i wszerz. Oblegana jest plaża koło ulicy Perilo - szczególnie przez rodziny z dziećmi, długo płytko ale można znaleźć inne plaże, ładniejsze ale nie dla "opalaczy".

Centrum Omisalj to plac z paroma knajpkami i romańskim kościołem. Ma bardzo ładne położenie wysoko na brzegiem morza - piękne widoki na Adriatyk i Rijekę. Do plaży trzeba zejść kawałek w dół - piaszczysta zatoczka, idealna dla dzieci z ciepłą wodą i malowniczymi widokami na góry.

W mieście jest też rafineria, która trochę szpeci krajobraz.

Byliśmy tam w zeszłym roku, bardzo fajne miejsce, wyspa malownicza i spokojna. Nocne życie raczej nie istnieje, chyba że w hotelu czy jakimś ośrodku ale co kto lubi. Wyjazd był bardzo udany dzięki przemiłym, poznanym na miejscu Chorwatom :)

Dla spokojnych ludzi.

Fantastyczne miejsce na wypoczynek z odnową biologiczną, dzięki dużej zawartości soli kąpiele działają kojąco na ciałko :) a słynna "czarna woda" przyśpiesza też opalanie!! Ale oprócz leżenia w leczniczej wodzie dostępna jest też sieć ścieżek rowerowych czy korty tenisowe.

Bardzo ładme miasteczko. Było niegdyś wioską rybacką, dlatego nie ma prawie zabytków. Ale w pobliżu są miejsca, które polecam by je zwiedzić np. Sebenik, Zadar Split czy bardzo ładne wodospady na rzece Krka. W mieście jest bardzo dużo tawern restauracji, gdzie można nieżle zjeść za przystępną cenę. Bardzo ładne miasteczko. Było niegdyś wioską rybacką ówdlatego nie ma prawie zabytk

Zalet jest zdecydowanie więcej, dlatego o drobnych wadach nie warto pisać

Bardzo spokojna miejscowości, moim zdaniem idealna dla osób starszych, ceniących to, że nie jest tłoczno a na plaży zawsze można znaleźć miejsce do leżenia. Jest to dawna wioska rybacka z wieloma restauracjami i tawernami, gdzie na prawdę, w dobrej cenie można smacznie zjeść. Poza tym jest to lazurowe wybrzeże, a więc w okolicy jest dużo do zwiedzania.

Spokojna okolica, idealna na wypoczynek.Jeśli słyszę: Suha Punta to od razu przed oczyma mam soczystą roślinność, zatoczki z krystaliczną i ciepłą wodą, uprzejmość mieszkańców oraz piękne widoki, smaczne owoce morza, długie spacery i ogólnie udane wczasy. Szczerze polecam.

Fantastyczne i spokojne miejsce położone na wyspie Murter. Jeśli chodzi o zakwaterowanie to jest tu parę hoteli i apartamentów. W tej niewielkiej miejscowości znajduje się kawałek ryneczku i restauracje , pizzerie i tawerny. Wieczorami w w okolicach rynku odbywają się wieczory muzyczne. Jest wiele powodów dla których warto odwiedzić Tisno, a są nimi przede wszystkim czyste i przejrzyste morze, zaciszne plaże bez dużej liczby osób, bogata oferta gastronomiczna, czy też możliwość poznania ludzi i zwyczajów lokalnych.

To malownicza miejscowość, w której góry delikatnie łączą się z morzem. Polecam tą miejscowość szczególnie dla rodzin z dziećmi- z uwagi na bardzo, ale to bardzo łagodne i długie zejście do morza (daleko od plaży jest nadal stosunkowo płytko). No i plusem na pewno jest fakt, że nie jest tu aż tak hałaśliwie jak w innych, większych czarnogórskich kurortach.

Ładna miejscowość na włoskim wybrzeżu adriatyckim. NIe bez powodu nazywana miastem-ogrodem: znajduje się tu duży (23ha) park, a sama miejscowość otoczona jest sosnowym lasem. Ładna duża plaża (czasem niestety zatłoczona). Dla tych, którym znudzi się leżenie na słońcu proponuje wybrać się na Starówke (XVII-wieczne budynki), lub wdać w pogawędkę z mieszkańcami- ich otwartość, gościnność i chęć rozmowy mile zaskoczy każdego.

Niewielkie ale urocze miasteczko, każdy znajdzie coś dla siebie. Od tras łatwych (np. dla mnie ;) po trasy bardziej skomplikowane. Ogólnie ok. 30 km. Bardzo dużo frajdy dały zjazdy wyznaczonymi szlakami - są dobrze oznaczone i długie. Wielkim plusem jest brak tłoku na stokach i brak kolejek do wyciągów.

Bardzo fajna miejscowość, niezbyt duża ale klimat na miejscu był bardzo przyjazny i gościnny. Naprawdę warto się tam wybrać bo plaża jest piękna, piaszczysta, jest tanio i zielono a dodatkowo leży blisko Dubrovnika gdzie zdecydowanie należy sie wybrać.

Fajna wioska wakacyjna.

Witam, bardzo ładne i spokojne miejsce. Byliśmy tam w zeszłym roku i byliśmy bardzo zadowoleni, nie przepadamy za tłumem turystów więc ta miejscowość przypadła nam do gustu. Przejrzysta woda i przepiękna roślinność to wszystko czego nam potrzeba.

Kamieniste plaże mogą być wadą dla kogoś - bo nie poleży się na plaży za specjalnie ;)

Byłem w grudniu w Tignes. Jeśli chodzi o stoki to są na najwyższym poziomie, przygotowane, cały kompleks Val d`Isere jest po prostu super. Trasy dla każdego i dodatkowo doskonałe warunki śniegowe i piękne widoki. Polecam.

Jedynym minusem może być cena apartamentów - są to jedne z najdroższych.